I żeby nikt się nie ważył powiedzieć, że ostatnio robię tylko kanapki... Ślicznie wyglądające i pyszne w smaku ;) Polecam, nawet dla tych, którzy nie mają czasu na kuchenne zabawy :) Przepis jest dla 6 osób, ilość składników można zmieniać dowolnie ;)
Szaszłyk w koszulce
Składniki:
6 filetów z kurczaka
12 różyczek brokuła
6 małych cebulek
12 kostek boczku
papryka
przyprawa do kurczaka
sól
pieprz
jajko
bułka tarta
Przygotowanie: Filety myjemy i delikatnie rozklepujemy, jedną stronę nacieramy przyprawą do kurczaka, solą i pieprzem. Na długich wykałaczkach robimy szaszłyki: zaczynamy od połowy surowej cebulki, potem ugotowany brokuł, kawałek papryki, boczku i dowolna kombinacja tych składników ;) ważne by było kolorowo! i naszego szaszłyka też zakańczamy połówką cebulki. Szaszłyk zawijamy w rozklepany filet, otaczamy w roztrzepanym jajku i bułce tartej. Smażymy na oleju z pestek winogron. Na patelni układamy najpierw złączeniem mięska, żeby się nasze dzieło nie otworzyło ;) Obsmażone przez kilka minut szaszłyki, przekładamy do naczynia żaroodpornego (żeby mięsko doszło i spokojnie sobie wystygło). Zimne szaszłyki rozcinamy wzdłuż wykałaczki i tak przecięte układamy na blaszkę. Wszystkie, rozcięte na pół szaszłyki zapiekamy około 20 minut, przed samym podaniem. Ja zrobiłam je sobie dzień wcześniej, żebym zbyt dużo robić w niedzielę nie musiała ;) Można podawać z domowym sosem czosnkowym i frytkami. Pycha!
Jesienne porządki na grządkach kazały zrobić mi sezonową sałatkę :) Jak już wycięłam mojego mikroskopijnego selera naciowego to zrobiłam taką oto sałatkę. Smaczna i sycąca ;)
Sałatka z selerem naciowym
Składniki:
seler naciowy
kukurydza
groszek
pierś z kurczaka
2 jajka
garść żurawiny
4 łyżki jogurtu naturalnego
2 łyżki majonezu
sól
pieprz kolorowy
kilka kropli octu
Przygotowanie:
Jajka gotujemy na twardo i kroimy z drobną kostkę. Filet z kurczaka kroimy w kostkę i podsmażamy go na oleju z pestek winogron, tylko z solą i pieprzem. Osuszamy go na papierowym ręczniku i studzimy. Do dużej misy wsypujemy pokrojonego selera, kukurydzę, groszek, żurawinę, pokrojone jajko i kurczaka. Dodajemy majonez i jogurt naturalny, świeżo mieloną sól i pieprz kolorowy oraz kilka kropli octu. Całość mieszamy i możemy zajadać;)
Dzisiaj nie mogłam się zdecydować czy czekolada czy orzechy....? I zrobiłam miks, czyli ciasteczka dla niezdecydowanych na co bardziej mają ochotę :) Ich przygotowanie zajmuje tylko kilkanaście minut, nawet z lepieniem;) Niestety jak krótko się je robi, tak krótko potem leżą na talerzyku :)
Ciasteczka czekoladowo - orzechowe
Składniki:
120 g miękkiego masła
80 g brązowego cukru
1 jajko
250 g mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 tabliczka gorzkiej czekolady
50 g posiekanych orzechów włoskich
Przygotowanie:
W misce ucieramy miękkie masło z cukrem. Dodajemy jajko i ucieramy aż do połączenia się składników. Zanim to wszystko zrobimy trzeba drobniutko posiekać orzechy i czekoladę, ale to może zawsze za nas zrobić ktoś inny ;) Do masy przesiewamy mąkę z proszkiem do pieczenia i ucieramy... Składniki nie połączą się w gładką masę, tylko będzie to bardziej wersja grudkowa. Do niej dosypujemy czekoladę i orzechy i mieszamy łyżką, Na koniec trzeba przypomnieć sobie czasy przedszkola i z powstałych grudek lepić kulki wielkości orzecha włoskiego, które należy lekko spłaszczyć. Tak przygotowane ciasteczka układamy na blachę i pieczemy ok, 20 minut w 180 stopniach. Pychota!