Sezon truskawkowy w pełni... I można z nich wyczarować takie pyszności ;) Ostatnio, w upalną sobotę, wpadliśmy na pomysł smażenia dżemu. Ponad 30 stopni w cieniu, a w domu to już nie wspomnę... Ale dżem pychota!! Pierwszy mój w życiu własnoręcznie wykonany dżem ;)
Dżem truskawkowy z rabarbarową nutą
Składniki:
1,7 - 2 kg truskawek
300 g rabarbaru
450 g cukru
Przygotowanie:
Owoce myjemy i czyścimy. Rabarbar oczyszczamy z łupki i kroimy na małe kawałeczki. Wszystkie owoce przekładamy do dużego gara i na ogień ;) Dodajemy 2 łyżki wody i pozwalamy naszym owocom spokojnie się gotować. Kiedy już się rozpadną na mniejsze części, dodajemy cukier i mieszamy. Smażymy około 3 godziny, aż jego wygląd nas zadowoli ;) Gorący przekładamy do wyparzonych słoików, szybko zakręcamy i stawiamy odwrócone, aż do wystudzenia. Tera tylko jeść!! A że znalazłam w domu świeżą bułeczkę drożdżową... Mniam!!
Tyle się ostatnio działo różnych rzeczy, że nawet nie miałam kiedy podesłać kilku zdjęć :) Już się poprawiam i na dobry początek tort urodzinowy mojego Syna... Pierwsza wersja. Potem na kolejną imprezę powstała wersja inna ;) Ale o tym następnym razem... Bardzo prosty i lekki biszkopt i troszkę kawowej masy... Cud w prostocie;)
Tort cappuccino
Składniki: Ciasto I:
8 jajek
28 dag cukru kryształu
16 dg mąki
4 dag kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Ciasto II:
20 dag kokosu
5 białek
1 szklanka cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Masa:
5 żółtek
1 cukier waniliowy
3 łyżki mąki
1 budyń śmietankowy bez cukru
2 szklanki mleka
3/4 szklanki cukru
25 dag masła
3 dag kawy cappuccino
Przygotowanie:
Ciasto I: Z 8 białek i szczypty soli ubijamy sztywną pianę. Stopniowo dodajemy do niej żółtka i cukier. Ucieramy do czasu, aż nie wyczuwamy żadnej grudki cukru. Do przygotowanej masy dodajemy przesianą mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Całość bardzo dokładnie mieszamy łyżką, aby nam nie opadło ;:) Na koniec dosypujemy kakao i mieszamy. W prostokątnej tortownicy można upiec jeden placek i przeciąć go na pół. Ja piekłam w okrągłej, więc moją masę rozlałam do dwóch tortownic. Piec około 20 minut. Biszkopt jest upieczony, gdy delikatnie odstaje od rantu foremki. Ciasto II: Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę. Dodajemy cukier i ucieramy. Kiedy nie będzie czuć grudek cukru, wsypujemy kokos i proszek do pieczenia. Mieszamy łyżką. Pieczemy na złoty kolor w 160-180 stopniach, około 20 minut. Masa: Mleko, cukier, budyń, mąkę, cukier waniliowy i żółtka ucieramy i gotujemy z nich budyń. Masło ucieramy na puch (ważne, by było w temperaturze pokojowej!), dodajemy przestudzony budyń i kawę. Ucieramy, aż do połączenia się składników. Do gotowej masy dodałam ciasteczka czekoladowe ;) Pychota! Gotową masę dzielimy na 2 części. Przełożenie: Ciasto I - pół masy - ciasto II - pół masy - ciasto I - polewa. Dekoracja to już własne inwencja ;)